Trudnego dobrego początki.

 Efekt końcowy jest wypadkową oczekiwań właścicieli oraz zaufania co do moich pomysłów. Podobno największym powodzeniem cieszą się loże, które we wnętrzu stanowią wyraźny akcent kolorystyczny.
Stoliki pod okami z założenia mają się dostosowywać do zapotrzebowania na miejsca przy stoliku. Z tego też powodu ażurowe przysłony są ruchome i poruszają się wzdłuż sufitu podwieszanego. We wnętrzu króluje beż ocieplający antracytowe sufity i ciemne baty stołów. Złote akcenty pojawiające się w dodatkach i lampach.
Najwięcej złotego jest w przejściu do toalet, które swoją drogą też zostały poprawione.